Ekologia - oznacza tyle, co zdrowe życie. Taniej jest zdrowiej żyć niż się leczyć. http://cytatybaza.pl/cytaty/o-zdrowiu/?cpn=5
Ekologia - oznacza tyle, co zdrowe życie - Taniej jest zdrowiej żyć niż się leczyć.
Ekologia - oznacza tyle, co zdrowe życie. Taniej jest zdrowiej żyć niż się leczyć. http://cytatybaza.pl/cytaty/o-zdrowiu/?cpn=5
Ekologia - oznacza tyle, co zdrowe życie. Taniej jest zdrowiej żyć niż się leczyć. http://cytatybaza.pl/cytaty/o-zdrowiu/?cpn=5
Ekologia - oznacza tyle, co zdrowe życie. Taniej jest zdrowiej żyć niż się leczyć. http://cytatybaza.pl/cytaty/o-zdrowiu/?cpn=5
Ekologia - oznacza tyle, co zdrowe życie. Taniej jest zdrowiej żyć niż się leczyć. http://cytatybaza.pl/cytaty/o-zdrowiu/?cpn=
Ekologia - oznacza tyle, co zdrowe życie. Taniej jest zdrowiej żyć niż się leczyć. http://cytatybaza.pl/cytaty/o-zdrowiu/?cpn=5
Ekologia - oznacza tyle, co zdrowe życie. Taniej jest zdrowiej żyć niż się leczyć. http://cytatybaza.pl/cytaty/o-zdrowiu/?cpn=5
Ekologia - oznacza tyle, co zdrowe życie. Taniej jest zdrowiej żyć niż się leczyć. http://cytatybaza.pl/cytaty/o-zdrowiu/?cpn=5

Ekologia - oznacza tyle, co zdrowe życie. Taniej jest zdrowiej żyć niż się leczyć. http://cytatybaza.pl/cytaty/o-zdrowiu/?cpn=5
Ekologia - oznacza tyle, co zdrowe życie. Taniej jest zdrowiej żyć niż się leczyć. http://cytatybaza.pl/cytaty/o-zdrowiu/?cpn=5

czwartek, 17 października 2013



Prozdrowotny styl życia jest najtańszym sposobem utrzymania zdrowia przez długie lata.

Osoby, które nie interesują się kwestiami zdrowia i dietetyki sądzą, że w pożywieniu są wszelkie niezbędne składniki potrzebne człowiekowi do zdrowego funkcjonowania. Jakże się mylą!

Wiek, płeć, stan fizjologiczny organizmu oraz warunki społeczno-bytowe, takie jak chociażby miejsce zamieszkania, to czynniki mające wpływ na jakość żywienia w Polsce.
Z uwagi na wielość tych czynników, naturalnym staje się fakt, że jakość naszego żywienia jest w bardzo dużym stopniu zróżnicowana.

 Zróżnicowanie to nie wyklucza jednak oceny jego jakości.

 Szansę taką stwarzają wyniki prowadzonych badań dotyczących indywidualnych zwyczajów żywieniowych.
Reprezentatywne badania sposobu żywienia i stanu odżywienia Polaków powyżej 1-go roku życia, przeprowadzone jakiś czas temu bo w 2000 roku, oraz wyniki badań jakości żywienia, zrealizowane w roku 2003, prowadzą do szeregu wniosków, które dają całościowy obraz relacji pomiędzy stanem żywienia a ryzykiem odchyleń w stanie zdrowia Polaków.
 Przede wszystkim wykazują one, że jakość żywienia Polaków znacznie odbiega od zalecanych norm.
U większości badanych przypadków stwierdzono niedobór zawartości witamin i składników mineralnych.



Odbiegająca od zaleceń jakość żywienia Polaków, czego dowodem są przedstawione poniżej szczegółowe wyniki badań, stwarza niebezpieczeństwo - szczególnie wśród dzieci i młodzieży - zwiększenia ryzyka występowania różnego rodzaju zaburzeń, w tym m.in. różnych form niedożywienia na poziomie komórkowym, obniżenia sprawności układu odpornościowego, ryzyka nadwagi i otyłości oraz innych chorób tzw. dieto zależnych.
To się jednak już dzieje.
 Należałoby więc spożywać bardzo duże, a wręcz olbrzymie ilości warzyw i owoców, produktów zbożowych i białka, przy założeniu, że zawierają one właściwe ilości składników.
Kupowane produkty są bardzo ubogie w składniki mineralne, a wręcz pozbawione ich, na co wpływa wiele czynników wspomniane na dole artykułu.

Sytuacjom takim można jednak zapobiegać poprzez odpowiednią profilaktykę.
 Powinna ona koncentrować się przede wszystkim na:
spożyciu kwaszonych produktów mlecznych, w tym jogurtów i kefirów bez białego cukru
 oraz serów typu feta o niskiej zawartości tłuszczu.
 Samo mleko jest silnie śluzo twórcze dla organizmu ludzkiego.
 Szczególnie UHT.

 Polecamy mleko roślinne np. z soi, migdałów.


Spożywanie wartościowych olejów roślinnych w tym lnianego;
zwiększenie spożycia warzyw i owoców oraz soków, głównie warzywnych;
zwiększeniu spożycia ryb, głównie morskiego pochodzenia;
stosowaniu efektywnej i naturalnej suplementacji, czyli uzupełnianiu codziennej diety preparatami, które zawierają cała gamę antyoksydantów i minerałów najlepiej w postaci roślinnej.
 Niezmiennie polecamy VeMMĘ,



 która w sposób ekonomiczny i efektywny to uzupełnia.
 Uzupełnianie diety preparatami zawierającymi mieszanki ziół, które świetnie stymulują układ odpornościowy.


 Przykładem może być sprawdzony Balsam Kapucyński.
Upowszechniane działań edukacyjnych związanych z zasadami prawidłowego odżywienia.
Dobre łączenie produktów i omijanie odpowiedników silnie przetworzonych.
 Wykluczanie stopniowe z diety białej oczyszczonej mąki, białego cukru, trujących kolorowych i gazowanych płynów czy modyfikowanego mięsa oraz roślin, które produkują wielkie koncerny
 nastawione na zysk a nie propagowanie zdrowia.

Wyniki przeprowadzonych badań:

Zawartość składników energetycznych:
Najwyższe przekroczenie normy w odniesieniu do zawartości makroskładników będących źródłem energii w przeciętnej całodziennej diecie Polaków odnotowano wśród chłopców i mężczyzn w wieku 16-25 lat (70,5 proc), wśród dziewcząt i kobiet - 56,5 proc.
Wyższą zawartość białka w stosunku do zalecanych norm stwierdzono w diecie 87,4 proc. badanych chłopców i mężczyzn oraz 70,9 proc. dziewcząt powyżej 15 roku życia. Wśród dzieci niedobory białka w diecie występowały sporadycznie.
Spożycie tłuszczu, szczególnie wśród młodzieży i dorosłych mężczyzn, było wyższe niż zalecane normy - przekraczało o ponad 50 proc. wartość zalecaną.
 Zbyt wysoką zawartością tłuszczu odznaczały się diety 77,4 proc. chłopców i mężczyzn oraz 62,2 proc. dziewcząt i kobiet.
Niekorzystna była również struktura spożywanych tłuszczów.
 Udział energii z kwasów tłuszczowych nasyconych był wyższy niż zalecany aktualnie przez WHO - zamiast 8 proc., w większości przypadków przekraczał 12 proc.
 Z kolei zbyt niski w większości diet był udział energii z kwasów tłuszczowych wielonienasyconych.
Zbyt wysokie było spożycie cholesterolu wśród 62,7 proc. chłopców i mężczyzn oraz 38,9 proc. dziewcząt i kobiet. Szczególnie wysoką zawartość tego składnika odnotowano w dietach osób płci męskiej w wieku 13-60 lat.
Konsekwencją zbyt wysokiej zawartości tłuszczu oraz białka w diecie był niższy od zalecanego udział w dietach energii płynącej z węglowodanów. Badania wykazały również stosunkowo niski poziom błonnika w diecie.

Zawartość składników mineralnych,
które odpowiadają także za wchłanianie witamin:
Zawartość sodu, fosforu oraz potasu w dietach Polaków była wyższa niż zalecana.
Niedobór wapnia wystąpił u 77 proc. badanych chłopców i mężczyzn oraz 88 proc. dziewcząt i kobiet.
Niedobory żelaza w diecie stwierdzono wśród 34 proc. przebadanych chłopców i mężczyzn oraz wśród 85 proc. przebadanych dziewcząt i kobiet.
W 62 proc. dziennego pożywienia chłopców i mężczyzn stwierdzono zbyt niską w stosunku do zalecanych norm, zawartości cynku, wśród dziewcząt i kobiet - 72 proc.
Zbyt niską zawartość miedzi w diecie stwierdzono u 86 proc. chłopców i mężczyzn oraz 96 proc. dziewcząt i kobiet.

Zawartość witamin w diecie:
Średnia zawartość witaminy A w przypadku kobiet w wieku 26-60 lat przekraczała zalecane normy. Jednocześnie, wśród 34 proc. diet dziewcząt i kobiet stwierdzono jej niedobór. W dietach chłopców i mężczyzn niedobór wyniósł 24 proc.
Średnia zawartość witaminy E we wszystkich grupach, z wyjątkiem dziewcząt w wieku 1-3 lat, była wyższa niż zalecana. Jednocześnie, wśród 22,7 proc. diet chłopców i mężczyzn oraz 38,1 proc. diet dziewcząt i kobiet stwierdzono niedobór tej witaminy.
Niedobór witaminy B1 stwierdzono w dietach 48,6 proc. badanych chłopców i mężczyzn oraz 77,9 proc. dziewcząt i kobiet.
Niedobór witaminy B2 stwierdzono w dietach 58,3 proc. chłopców i mężczyzn oraz 68 proc. dziewcząt i kobiet.
Niedobory witaminy PP stwierdzono w dietach 45,8 proc. chłopców i mężczyzn oraz 71 proc. dziewcząt i kobiet.
Niedobór witaminy B6 stwierdzono w dietach 43 proc. chłopców i mężczyzn i 58 proc. dziewcząt i kobiet.
Niedobór witaminy C stwierdzono w dietach 45 proc. badanych - w tym 38,9 proc. chłopców i mężczyzn i 50,1 proc. dziewcząt i kobiet.
Materiał opracowany na podstawie wystąpienia dr Lucjana Szponara nt. badania indywidualnego sposobu żywienia i stanu odżywienia Polaków przeprowadzonego przez Instytut Żywności i Żywienia wygłoszonego na spotkaniu prasowym 1 czerwca 2004 roku.

Podsumowując:

Na skutek rozwoju cywilizacji i technologii otrzymujemy efekty.... Zawartość składników odżywczych w warzywach i owocach spadła drastycznie. Przykładem może być, że:
-w ciągu ostatnich kilkunastu lat zawartość witaminy C np. w jabłkach zmniejszyła się o kilkadziesiąt procent;
-grejpfruty z dużych plantacji kupowane w marketach często zawierają minimalne ilości witaminy C, a nawet są to śladowe ilości;
-uprawiane gatunki marchwi zawierają mniej beta-karotenu, gdyż mają dostarczać dużą masę korzenia.

Genezą tego jest brak składników w glebie. Jeżeli do ziemi dostarcza się tylko 3 składniki, a rośliny rosnąc „wyciągają” z niej kilkadziesiąt, to w pewnym momencie zaczyna ich brakować.
 Szacuje się, że ziemie w Polsce wydają plon ok. 1000 razy i gdy była to uprawa metodami naturalnymi, bilans minerałów się utrzymywał.
 Po wprowadzeniu sztucznego nawożenia ziemia została wyjałowiona.
 Na niektórych terenach w ogóle ziemia jest pozbawiona niektórych składników, np. w województwie wielkopolskim notuje się brak selenu.
Żaden duży plantator nie zwraca uwagi na zawartość składników w uprawianych roślinach.
 Często nie jest nawet świadomy konieczności występowania ich w określonej ilości czy proporcjach. Następuje skażenie powietrza i gleby odpadami produkcyjnymi.
 Krzyżuje się gatunki i następują modyfikacje genetyczne.
 Wszelkie mięso w dużej większości marketów pochodzi z hodowli, w których jedynym wykładnikiem jest duży zysk. 
Czyli jak największa ilość kilogramów.
Skąd więc wziąć cała gamę antyoksydantów i minerałów potrzebną dla rozwoju pojedynczej komórki?




Czy spożyjesz tyle składników odżywczych każdego dnia aby uzupełnić dzienne spożycie tylko niektórych minerałów i antyoksydantów z ponad 90, które potrzebujesz? 


• 8 jajek - witamina B12
• 5 awokado - kwas pantotenowy
• 4 średnie morele - beta-karoten
• 177 g wątróbki - niacyna
• 2 średnie banany - witamina B6
• 10 szparagów - kwas foliowy
• 71 g truskawek - witamina C
• 156 g orzechów - witamina E
• 1 szklana mleka - wapń
• 13,5 kromek chleba - tiamina
• 170 g ryby - magnez
• 1,53 kg fasoli - cynk



***

polecam naturalny suplement (który sama stosuję), bogaty w substancje odżywcze

-organiczne- 


zawierający:
13 w i t a m i n   i   67 m i n e r a ł ó w
pochodzenia naturalnego!!!
aloe vera
zieloną herbatę
skórkę z mangostanu


produkt obfity w antyoksydanty, dzęki czemu skutecznie zwalcza wolne rodniki.

ZOBACZ TU!

***
LEPIEJ ZAPOBIEGAĆ NIŻ LECZYĆ
!
Więcej informacji na ten temat: 

Elżbieta Drozdowska
507-467-714


środa, 9 października 2013

Olej z konopii



Słodki smak, neutralny, pozytywnie wpływa na śledzionę, żołądek i pracę jelita grubego. 
Zioło jest słodkie i wilgotne, bogate w olej, skuteczne w nawilżaniu skóry i rozluźnianiu jelit..

 Odpowiednie dla pacjentów w starszym wieku, z przewlekłą chorobą, dla kobiet po porodzie oraz dla osób mających problemy z zaparciami.
Nawilżanie jelit przy leczeniu zaparcia.

 Ponadto nasiona konopi obniżają poziom lipidów i przeciwdziałają miażdżycy naczyń krwionośnych.


 Świeżo wytłoczony olej z konopi, ma zielonkawe zabarwienie.
 Po nasłonecznieniu staje się prawie bezbarwny.
 Jest bogaty w kwasy tłuszczowe wielonienasycone omega-3, omega-6, kwasy jednonienasycone.

Olej konopny to skarbnica witaminy K, niezbędnej do syntezy ważnych białek i enzymów.
 Witamina K ma właściwości przeciwkrwotoczne i odpowiada za krzepliwość krwi, działa przeciwgrzybicznie, antybakteryjnie, przeciwzapalnie i przeciwbólowo oraz bierze udział w formowaniu tkanki kostnej.

 


 Wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu w surowicy.
 Hamuje agregację krwinek i tym samym zmniejsza ryzyko występowania zawału lub zatoru. 
Może być stosowany w mieszaninie z wodą wapienną do leczenia ran i oparzeń.
 Ponadto do okładów na suche liszaje i wypryski.


 Może być pomocny w pielęgnowaniu skóry z atopowym zapaleniem, łuszczycą i owrzodzeniami.
 Często (z dodatkiem witaminy A) jest stosowany do pielęgnacji skóry suchej, z owrzodzeniami i łuszczycą. Olej z konopi działa także przeciwmiażdżycowo. 
Zalecany przy chorobach paznokci, włosów, przy chorobach reumatycznych, stwardnieniu rozsianym i nadciśnieniu.
Olej z konopi można spożywać w sałatkach, z serami, kaszą, na świeżym chlebie. Można przyjmować doustnie 1 łyżkę oleju, 1-2 razy dziennie.





***

polecam naturalny suplement (który sama stosuję), bogaty w substancje odżywcze

-organiczne- 


zawierający:
13 w i t a m i n   i   67 m i n e r a ł ó w
pochodzenia naturalnego!!!
aloe vera
zieloną herbatę
skórkę z mangostanu


produkt obfity w antyoksydanty, dzęki czemu skutecznie zwalcza wolne rodniki.

ZOBACZ TU!

***
LEPIEJ ZAPOBIEGAĆ NIŻ LECZYĆ
!
Więcej informacji na ten temat: 

Elżbieta Drozdowska
507-467-714

niedziela, 6 października 2013

Gluten i spółka czyli zabójcze ziarna odpowiedzialne za plagę chorób i otyłości


Gdzie się człowiek nie obróci tam widać wielkie brzuchy, wałki tłuszczu zarówno u dzieci jak i u dorosłych.
 Tłuste, ociężałe ciała otaczają Nas z każdej możliwej strony. 
Kiedy spojrzymy na alejkę w hipermarkecie, średnio osiem na dziesięć osób już na pierwszy rzut oka ma problemy z nadwagą lub otyłością.
 To jednak tylko wierzchołek góry lodowej bo współczesny gluten – najbardziej szkodliwy ten pszeniczny – powoduje nie tylko celiakię, ale również zakwaszenie organizmu, podwyższone trójglicerydy, miażdżycę, osteoporozę, zmiany hormonalne, zwyrodnienia stawów, cukrzycę, alergie, zespół jelita drażliwego, zaburzenia trawienia i inne.


Człowiek nigdy wcześniej nie zjadał takich ilości zbóż jak obecnie, a do tego genetycznie modyfikowanych, które nie wiele mają wspólnego z naturą.
 Zwiększamy plony, sprawiamy, że ziarno jest odporne na szkodniki, zmiany pogody, trudne warunki uprawy, jednak to czy jest ono korzystne i zdrowe dla człowieka sprawdzamy dopiero w praktyce na własnej skórze. Komórki ludzkie zbudowane są z białek i tłuszczów, jednak powszechnie lansuje się opinię o złowrogim działaniu lipidów, natomiast wszędzie promuje się błędnie pełnoziarniste zboża jako najcenniejsze dla Nas pokarmy.
Pszenicę zjadamy na potęgę nie zważając na jej skutki w naszym ciele – to zostawiamy już naszemu organizmowi jako efekt uboczny naszego stylu życia lub lekarzom, do których trafiamy niejednokrotnie z licznymi schorzeniami, często zupełnie nie kojarzonymi z działaniem chleba powszedniego.
We współczesnym Świecie glutenowe szaleństwo uderza z każdej strony – bułki, bułeczki, rogaliki, bagietki, naleśniki, tortille, panierki, chipsy, wędliny, landrynki, ciastka, batony, wafle, burgery, hot-dogi, pizza, kebab, płatki śniadaniowe, przekąski fit, musli, makarony, produkty gotowe, zupy zagęszczone mąką, piwo, sosy, gotowe dania obiadowe  – to
niekończąca się lista produktów zawierających gluten.
Jak wygląda dzień przeciętnego człowieka ? Śniadanie zaczyna od kanapek, tostów, płatków lub rogalika.
Drugie śniadanie kanapka lub jogurt z płatkami.
 Obiad panierka, makaron lub sałatka koniecznie z grzankami.
 Kolacja pizza, grzanki lub kanapki. I tak 24 h na dobę
serwujemy sobie i gluten i skoki cukru.

Ponadto produkty pszenne podwyższają poziom glukozy we krwi, bardziej niż jakiekolwiek inne nawet bardziej niż biały cukier ! U przeciętnej osoby dwie kromki pełnoziarnistego pieczywa, podniosą poziom cukru we krwi co najmniej do poziomu 150 mg/dl. Droga do otyłości jest już prosta. Kiedy jemy nieregularnie, powodując skoki cukru spalamy mięśnie, a później każdy posiłek odkładamy jako tkankę tłuszczową i tak trwa błędne koło.
U osób szczupłych natomiast reakcja na gluten objawia się w inny sposób. Nawet jeśli nie tyją mają przykładowo alergie skórne, lub bóle stawów w palcach i dłoniach. Bardzo często widać na ulicy osoby utykające na jedno biodro – to również częsty efekt poglutenowy, gdyż dieta pszeniczna zwiększa produkcję leptyny , która powoduje zapalenie i degenerację tkanki stawowej. Im większa nadwaga, tym większy poziom leptyny w płynie stawowym i tym poważniejsze uszkodzenia stawów. To nie wiek ani przebieg decyduje o stanie układu kostnego, ale nasza dieta.
Pszenica nawet po wyeliminowaniu glutenu nadal stanowi zagrożenie dla organizmu i powoduje skoki cukru z powodu amylopektyny A. Dlatego spożywanie „produktów bezglutenowych” nie jest korzystne. Większość z nich w składzie zawiera pszenicę bezglutenową oraz soję i kukurydzę, które w przeważającej części są modyfikowane genetycznie. Ziarna GMO degenerują komórki oraz zakłócają pracę naszych organów, a w efekcie całego organizmu.
Mówi się również o tym, że mogą one zmieniać kod genetyczny naszych komórek, a lista skutków ubocznych spożywania modyfikowanych ziaren wciąż rośnie.
 Tak więc pszenicę pozbawiamy glutenu, co nie zmniejsza jej szkodliwości, natomiast wyekstrahowanym z niej białkiem (glutenem) pompujemy mięso i wędliny, tworząc wysokowydajne produkty mięsne i koło się zamyka. Alternatywą dla glutenowych zbóż są zapomniane kasze – gryczana, jaglana, z których pozyskujemy mąki; amarantus, quinoa (komosa ryżowa), mąka ryżowa, dyniowa, kasztanowa, mąka z cieciorki.
 Możliwości jest wiele.



Stosując właściwy sposób żywienia, uwzględniający rośliny bezglutenowe, już po ośmiu tygodniach wyeliminujemy autoimmunoagresję organizmu i przywrócimy sobie stan równowagi.
 Pozbędziemy się również uczucia wiecznego głodu i uzależniającego działania pszenicy i innych zbóż zawierających gluten.
 Nie wiele osób wie, że wielka biała buła działa na nasz mózg podobnie do ciężkich narkotyków.
 Wśród innych objawów zaburzeń układu nerwowego i pracy mózgu prowokowanych przez zboża glutenowe są m.in. brak koordynacji ruchów, ataki padaczki, nietrzymanie moczu a nawet demencja.
Destrukcyjne reakcje immunologiczne, które prowadzą do biegunek i skurczów brzucha, obejmują również tkankę mózgową.
O ile efekty działania glutenu w jelitach i ciele można cofnąć, niestety w mózgu są nieodwracalne.



Kiedy móżdżkowe komórki ulegają zniszczeniu, znikają na zawsze.
Dieta pozbawiona powszechnych zbóż poprawia znacznie kondycję psychiczną i fizyczną, a tym samym jakość i długość naszego życia.
 Ze sprawnym umysłem i ciałem żyje się łatwiej, przyjemniej i lepiej.
To ty decydujesz o Sobie i swoim ciele.
Biorąc pod uwagę to, że na minutę średnio wymieniamy 2 miliony komórek w organizmie, to od Nas zależy z jakim potencjałem obudzimy się jutro.
 Dopóki nie wycięto Nam organów, wszystko można odwrócić.
 Zdecyduj sam jak chcesz żyć.
Jeśli Ty Sobie nie pomożesz nikt Ci nie pomoże.
 Dietetyk, trener, rodzina, przyjaciele mogą Cię jedynie zmotywować i pokazać właściwą drogę, decyzję o przejściu na stronę zdrowia każdy musi podjąć sam, jak również wykonać pracę w tym kierunku
. Jednak włożony wysiłek jest wprost proporcjonalny do efektów”



Ela Drozdowska udostępniła link od użytkownika Kefir 2010 blog.

***

Osobiście polecam naturalny suplement (który sama stosuję), bogaty w substancje odżywcze

-organiczne- 

zawierający:
13 w i t a m i n   i   67 m i n e r a ł ó w
pochodzenia naturalnego!!!
aloe vera
zieloną herbatę
skórkę z mangostanu

produkt obfity w antyoksydanty, dzęki czemu skutecznie zwalcza wolne rodniki.

ZOBACZ TU!

***
LEPIEJ ZAPOBIEGAĆ NIŻ LECZYĆ
!
Więcej informacji na ten temat: 

Elżbieta Drozdowska
507-467-714